Co oznacza dla rynku uberyzacja? Powszechny dostęp do Internetu, popularyzacja smartfonów oraz wszechogarniające wykorzystanie aplikacji mobilnych nie pozostaje bez wpływu na rynek. Już sam przypadek amerykańskiej platformy Uber, świadczącej usługi przewozu osób niemal na całym świecie unaocznił szereg zmian w świecie biznesu i prawa, do których warto się odnieść.
Gospodarka współdzielenia podstawą
Opisując strategię biznesową platformy Uber nie sposób pominąć zagadnienia, bardzo ostatnio modnego. Chodzi o termin gospodarka współdzielenia (ang. Sharing economy). Używany jest on do opisania nowego modelu wymiany dóbr i usług, jaki pojawił się na rynku wraz z możliwością szybkiej i powszechnej wymiany informacji, którą utrwaliło rozpowszechnienie dostępu do Sieci. Polega to w skrócie na udostępnieniu dóbr i usług innym użytkownikom rynku przez samych konsumentów. W ten sposób mamy do czynienia z pojawieniem się kolejnego nowego terminu – prosumenta – czyli konsumenta, który udostępnia swoje wolne zasoby innym konsumentom w celu maksymalizacji wykorzystania ich możliwości – inaczej maksymalizacji użyteczności posiadanego dobra, bądź możliwej do wymiany usługi.
Poza definicją?
Oczywiście terminologia nie jest w stanie całkowicie oddać istoty sprawy, dzieje się tak przez to, że rynek nie jest statyczny. Wręcz przeciwnie przynosi nieustanne zmiany i nowości. Typowym przykładem ekonomii współdzielenia jest zatem np. udostępnianie własnego mieszkania innym osobom w celu drobnego zarobku, bądź też zyskania nowych znajomości, a w związku z tym możliwości skorzystania z noclegu na zasadzie wzajemności. Można również wskazać na tzw. Car pooling, bardzo popularny szczególnie w Stanach Zjednoczonych, a w Polsce stosowany np. przez Bla Bla Car. Polega to na wspólnym wykorzystywaniu środka transportu innymi (obcymi) osobami w celu np. rozdzielenia kosztów podróży, poprzez partycypowanie w kosztach paliwa.
Pośrednictwo przy przewozie osób?
W związku z brakiem regulacji prawnych w ramach których można by sklasyfikować działalność firm transportowych takich jak Uber czy Bolt, powstała kwestia opracowania odpowiednich regulacji prawnych. W Polsce działalność polegająca na przewozie osób taksówką została uregulowana przede wszystkim w Ustawie o transporcie drogowym (Ustawa z dnia 6 września 2001 roku o transporcie drogowym (t.j. Dz. U. 2019 r., poz. 58 z późn. zm.) , a na poziomie lokalnym (prawo miejscowe) w uchwałach rad gmin, które mają prawo ustalać dodatkowe przepisy związane z realizacją transportu osób, np. określić limit wydawanych licencji lub też określić warunki egzaminu prowadzącego do uzyskania licencji (gminy powyżej 100 tys. mieszkańców).
Poza prawem?
Sposób działania platformy Uber zwyczajnie nie mieści się w ramach funkcjonujących uregulowań prawnych. Rodziło to powszechne kontrowersje. Z jednej strony mamy zwolenników nowego rozwiązania, zadowolonych z niskich cen usługi, jej dostępności. Z drugiej niezadowolonych przedsiębiorców podnoszących argumenty o nieuczciwej konkurencji, oraz organy państwowe jak Inspekcja Transportu Drogowego, czy organy skarbowe, prowadzące walkę z nieuczciwymi przewoźnikami. Środowisko taksówkarskie podnosi postulaty zrównania ich sytuacji prawnej z sytuacją prawną innych przewoźników, w tym pracujących dla platformy Uber.
Lex Uber
W odpowiedzi na niezadowolenie środowiska przewoźników oraz nieścisłości w obowiązującym stanie prawnym polski Sejm w dniu 26 kwietnia 2019 r. przyjął ustawę o zmianie ustawy o transporcie drogowym. W dniu 9 maja 2019 roku Senat przyjął dla ustawy niewielkie poprawki: m.in. dotyczące ustalenia ważności wydanej dotychczas licencji oraz obowiązku oznaczenia samochodu, za pomocą którego wykonuje się usługę przewozu poprzez wskazanie numeru licencji na pojeździe. Natomiast główną osią zmian nowej ustawy jest wprowadzenie definicji pośrednika przy przewozie osób – zgodnie z nowymi przepisami jest to „działalność gospodarcza polegająca na przekazywaniu zleceń przewozu osób samochodem osobowym, pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą lub taksówką”. Istotne jest również uproszczenie uzyskiwania licencji dla przedsiębiorców poprzez zmniejszenie kwot opłat oraz gwarancji zarówno dla przewoźników, jak i pośredników. Ustawodawca zamierza również usunąć obowiązkowe egzaminy z topografii miasta wymagane do uzyskania licencji.
Wyrównanie szans?
Rządowy projekt nowelizacji ustawy nie jest jedynym zgłoszonym do Sejmu, lecz jedynym obecnie procedowanym. Zgodnie z uzasadnieniem projektu wprowadzenie nowych przepisów ma ujednolicić sytuację podmiotów na rynku i usunąć działalność z tzw. szarej strefy. Nowelizacja ustawy o transporcie drogowym oprócz wprowadzenia definicji pośrednika przy przewozie osób, wprowadza również obowiązek rejestracji podmiotu dokonującego przewozu osób w jednym z rejestrów tj. CEIDG lub KRS. Wymóg ten znajduje zastosowanie w procedurze uzyskiwania licencji na przewóz osób taksówką, w której występuje jako jedna z przesłanek jej uzyskania. Ponadto osoba starająca się o uzyskanie wymaganej prawem licencji będzie musiała wykazać, iż nie została skazana za przestępstwo umyślne lub przestępstwo skarbowe.
Potencjalne skutki
Wszystkie wprowadzane w projekcie i poprawkach zmiany mają docelowo doprowadzić do zrównania podmiotów działających na rynku, poprzez uproszczenie procedur uzyskiwania licencji, wprowadzenie możliwości rozliczania się za pomocą aplikacji mobilnych, oraz obowiązkowego ubezpieczania się przewoźników. Zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy proponowanych nowych rozwiązań (które 16 maja 2019 roku zostały uchwalone przez Sejm po poprawkach Senatu) muszą brać pod uwagę zmiany jakie zachodzą na rynku. Aktualnie wydaje się, że nie ma już odwrotu od tendencji oraz tempa zmian w transporcie jakich wszyscy doświadczamy. Nawet pomimo negatywnych konsekwencji jakie mogą według przewoźników dotknąć przedsiębiorców, rynek sam zdecyduje któremu rozwiązaniu przyzna pierwszeństwo. Argumenty takie jak niska cena usługi, łatwość zamawiania, przewidywalność stawek wyraźnie przemawiają do konsumentów, którzy chętnie korzystają z nowych rozwiązań. Wydaje się zatem że nie pozostaje nic innego jak przystosować się do realiów zmienionego rynku, aby zapewnić sobie w przyszłości odpowiednie przewagi konkurencyjne, które w efekcie zapewnią o sukcesie, bądź porażce rynkowej przewoźnika.
Stan na 23.05.2019